Echo

"Podobno najdłuższe zarejestrowane echo rozbrzmiewało siedemdziesiąt pięć sekund, ale zapewniam cię, że tym razem potrwa to o wiele dłużej.
Ogłuszający huk stłumił wszystkie dźwięki i pogrążył otaczający mnie świat w ciszy, pozwalając, by echo zniszczeń przetrwało znacznie dłużej, niż było to zamierzone.
To echo będzie podążać za mną wszędzie, niszcząc mnie... i niszcząc ciebie."


Echo jest ściśle powiązane z pierwszym tomem trylogii Czarny Lotos, więc jeśli nie znacie Bang - nie bierzcie się za czytanie drugiej części! Fabuła jaką stworzyła E.K. Blair pełna jest zakrętów, niuansów, wyrachowania, zemsty i bolesnej przeszłości. Nie będę więc przybliżała fabuły Echo, ponieważ równałoby się to sporej dawce spoilerów, których z pewnością nie potrzebujecie, a są wręcz niewskazane, jeśli chcecie cieszyć się przyjemnością pochłaniania obydwu książek.

Po seksownym, oszałamiającym i uzależniającym Bang, przyszła pora na rozbrzmiewające w uszach, ogłuszające Echo, które nie da Ci spokoju! E.K. Blair pompuje w powieść rozrywające serce wspomnienia głównej bohaterki o podwójnej tożsamości. Echo zbrodni pozostawia w człowieku ślad i nigdy nie da o sobie zapomnieć. Zmienia jego duszę i rzuca ją w odmęty demonicznej przepaści. Elizabeth cierpi po wszystkim co zrobiła. To, do czego się posunęła, już nigdy nie da jej spokoju. Dramatyczne wydarzenia wieńczące Bang to jeszcze nie koniec. Otóż Blair dokłada już na samym początku Echo do pieca i serwuje swoim Czytelniczkom kolejny wstrząs.


Nie chce pisać zbyt wiele, aby nie posunąć się za daleko i tym samym ujawnić za dużo. Kontynuacja, czyli Echo przewyższyła moje najśmielsze oczekiwania, usatysfakcjonowała mnie i zaskoczyła. E.K.Blair w umiejętny sposób przedstawiła metamorfozę głównej bohaterki, która z egoistycznej, żądnej zemsty kobiety staje się wrakiem samej siebie. Echo to sieczka jej popieprzonego umysłu, który za jednym dotknięciem, w jednej chwili może ulec zniszczeniu. Pokuta będzie ciężka, a nadal niewystarczająca. Czy wybaczenie nadejdzie?

Bardzo podobało mi się, że echo zniszczenia rozbrzmiewało na każdej stronie powieści. Podziwiam autorkę za skonstruowanie tak bolesnego, chorego, brudnego i jednocześnie uzależniającego dzieła. Ta historia to brudny magnes, który będzie cię przyciągał i przyciągał, pokazując pełne zgnilizny wnętrze kobiety. Echo wzbudza jeszcze więcej emocji niż Bang i okazuje się być jeszcze lepsze! Jednocześnie dawkuje napięcie i pozostawia niedosyt, który z pewnością zaspokoi trzeci tom. Nie mogę się już doczekać. Echo kończy się w takim momencie... przecież to istna tortura czekać na kontynuację!


Echo jest książką, na którą czekałam od dawna.
To powieść, w której wszystko jest na swoim miejscu.
To powieść, która wzbudza mój podziw.
Lepsza niż najlepsze Bang, jeszcze bardziej emocjonująca i wciągająca.
Nie mogłam się oderwać.
Bardzo rzadko oceniam książkę jako wybitną, ale ta z pewnością zasługuje na tak wysoką notę.
Echo sprawiło, że musiałam wrócić do Bang, jeszcze raz czytałam poszczególne sceny i opis myśli Niny.
Chciałabym pisać i pisać, analizować i analizować, zachwycać się, ale to i tak nie odda wymiaru wstrząsu, który odczujesz na własnej skórze, gdy tylko zaczniesz czytać pierwszą stronę.
Kochani, polecam! 

Echo - E.K.Blair, 335str.,Wydawnictwo NieZwykłe

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu!

BOOKSTAGRAM

Komentarze

  1. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc tę również przeczytam, tym bardziej, że czeka już na mnie w mojej biblioteczce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam już na Instagramie, że książka bardzo Ci się spodobała. Obie części chcę przeczytać. Bardzo mnie ciekawią. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre zakończenie to świetna sprawa tylko aby kontynuacja była równie dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wiem dlaczego, ale ostatnio niektóre tytuły z tego Wydawnictwa do mnie nie przemawiają :/ Najpierw chce je przeczytać, ale za chwilę mi się to zmienia :/
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ochotę poznać tę serię. Może kiedyś się uda. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś może się za nią zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna recenzja:) Ja też z niecierpliwością czekam na kolejny tom:)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz. Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz, bo na każdy z nich odpowiadam. Wszelkiego rodzaju dyskusje są bardzo mile widziane. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!