Zbuntowany Dziedzic
Zbieg okoliczności sprawia, że Gia musi zastąpić swoją przyjaciółkę w pracy za barem.
Kolejny zbieg okoliczności powoduje, że szef, który tamtego dnia miał wyjechać w interesach... pojawia się w pracy.
I robi się niebezpiecznie.
Gburowaty, ale oszałamiająco przystojny dziedzic wielkiej fortuny od razu wpada Gii w oko.
A później los pokazuje jak ciekawych zabiegów użył, aby tych dwoje się spotkało.
Zbuntowany Dziedzic to moje pierwsze spotkanie z duetem VI Keeland i Penelope Ward. Niestety, także osobno nie znam tych autorek. Jedynie słyszałam o nich i były to... Praktycznie same zachwyty.
Jestem bardzo zadowolona, bo romans jaki skroiły dla nas te dwie kobiety, nie tylko zapowiadał się cudnie, ale i rozwinął się cudnie... I nawet skończył się... zaskakująco cudnie! Tak niespodziewanie, że w tej chwili przebieram nogami na myśl o kontynuacji. Keeland i Ward świetnie skomplikowały zapowiadającą się idyllę bohaterów i teraz już wiem, że w drugim tomie musi być naprawdę ciekawie ;)
Jeśli lubicie humor jaki towarzyszy umizgom i flirtom bohaterów - w tym aspekcie również się nie zawiedziecie. Często szczerzyłam się do książki, a także parę razy wybuchnęłam szczerym śmiechem. Gia ma w sobie dużą dawkę niepohamowanego temperamentu i jej niektóre nieprzemyślane wcześniej działania były opisane wręcz rewelacyjnie. I naprawdę zabawnie!
Jeśli szukacie też fascynującego i charyzmatycznego głównego bohatera, myślę że Rush Was usatysfakcjonuje. To taki mężczyzna, którego każda czytelniczka będzie miała ochotę schrupać. Dodatkowo przekomarzanki Gii i Rusha dodają powieści uroku i pikanterii.
Jeśli chodzi o sceny erotyczne, było ich znacznie mniej niż można byłoby się spodziewać, patrząc chociażby na okładkę. Więcej niż scen seksu, było podteksów na tle seksualnym w rozmowach bohaterów. Myślę, że to skuteczniejszy sposób na podgrzanie atmosfery niż fundowanie czytelnikowi samych opisów zbliżeń.
Zbuntowany dziedzic jest rewelacyjnym romansem, z którym nie da się spędzić nudnego wieczoru. Bawiłam się doskonale i nie mogę doczekać się kontynuacji. Mam nadzieję, że tom drugi będzie utrzymany w podobnym, humorystycznym stylu. Zbuntowany dziedzic to moje pierwsze i tym samym udane spotkanie z duetem autorskim Penelope & Vi. Jedyne, co mogę dodać to to, że zdecydowanie chcę więcej!
Zbuntowany dziedzic (The Rush #1) - Penelope Ward, Vi Keeland, 266str., Wydawnictwo Editio Red
Za egzemplarz oraz okazane mi zaufanie serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio Red!
Czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńNie jest to mój gatunek ;)
OdpowiedzUsuń