filiżanka z miętą na fejsbooku!

Przełamałam się i postanowiłam stworzyć fanpejdż Filiżanki na Facebooku. Będę bardzo wdzięczna za lajki, bo jak na razie ciężko mi się tam odnaleźć. Piszcie w komentarzach czy też macie swoje facebookowe strony, bardzo chętnie tam zajrzę (i polubię !) :D
Postaram się publikować tam nie tylko linki do recenzji zamieszczanych tutaj, ale też pokazywać Wam co się u mnie dzieje i co ciekawego czytam. Pochwalę się z pewnością nowymi nabytkami i książkami upolowanymi w bibliotece. Trzeba jakoś ożywić tego bloga ;)
Wystarczy kliknąć w te duże fanpejdżowe literki! (Link jest umieszczony także w stronach pod nagłówkiem).


Photo by Andy Abelein on Unsplash
PS Przy okazji podrasowałam trochę kolory na blogu. Wydaje mi się, że jest tu teraz przyjemniej. Od dzisiaj będzie więcej różowego ;)

Komentarze

  1. Powodzenia i jak największej liczby obserwatorów :)
    Ja takiej strony nie posiadam, chociaż kilka osób zachęcało mnie do tego, ale jakoś nie potrafię się zebrać a poza tym chyba nie mam do tego ręki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajaj czemu od razu zakładasz że nie masz do tego ręki co?

      Usuń
    2. Czuję to w kościach. Poza tym znam prawdę o swoim blogu. Poza Tobą nie miałby innych obserwatorów (jest wiele ciekawszych) a ja nie mam ręki do zdjęć i by go wypromować ;)

      PS Piekłaś ciasteczka? :)

      Usuń
    3. Tak, bardzo smaczne wyszły ;)
      Ja też nie robię zdjęć sama bo nie mam do nich głowy no i większość książek wypożyczam z biblioteki a one nie wyglądają zbyt ładnie :( cóż może coś mi się uda ładnie uchwycić jak będzie ładna pogoda ;]

      Usuń
    4. Cieszę się :)
      A może spójrz na to z innej perspektywy. W takiej książce z biblioteki widać czas, to ze była czytana.. to też jest urocze :)
      Trzymam kciuki :)

      PS Odpisałam u siebie na Twój komentarz w naszej mini dyskusji ;)

      Usuń
    5. O tak tylko chodizlo mi o to że na zdjęciach dość średnio się to prezentuje większość blogerów robi zdjęcia nowiutkim ksiazkom do recenzji ;]

      Usuń
    6. Widywałam również zdjęcia książek z antykwariatów i bibliotek, jednak tak dla mnie najważniejsze są słowa - recenzja ;)

      Usuń
  2. A ja jeszcze walczę z myślą, by zakładać FB dla bloga :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto spróbować ;)

      Usuń
    2. Niby tak, ale boję się, że nie będę miała wystarczająco czasu. I tak podziwiam siebie, że przy moim planie dnia mam czas na blogowanie :D

      Usuń
    3. Wiesz ja teraz miałam dużo czasu bo mialam praktyki jednak teraz czas wracać do szkoły więc będę go miała znacznie mniej plus dojazdy (godzinę w autobusie trzeba będzie wykorzystać na bloga :p)
      A na fb to kwestia napisania od czasu do czasu dwóch zdań tak myślę :)

      Usuń
  3. Też mam fanpage'a swojego bloga, ale też póki co nie umiem go specjalnie rozkręcić, a mam już go z chyba (?) rok? Myślę, że facebook może w pewien sposób poszerzyć trochę zasięg, bo jednak nie każdy siedzi w Blogsferze, ale to dopiero jak się go rozkręci. :P
    Właśnie tak coś zauważyłam, że dużo różu się pojawiło i chyba dodałaś menu górne (albo wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi? :O), ale ładnie jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Ci się podoba :) było wcześniej ale z boku małymi literkami teraz zrobiłam na górze żeby było inaczej i żeby każdy widział :D

      Usuń
  4. Życzę Ci powodzenia w prowadzeniu tego fanpejżdżu <3 ja póki co daruję sobie takie coś - nie mam zbytnio czasu :) zdecydowanie przyjemniej tutaj!!

    Pozdrawiam serdecznie ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyda się! Bo do fejsbuka jakoś nie mam cierpliwości :p

      Usuń
  5. Powodzenia!

    Też mam fanpejdża, ale w sumie wstawiam na niego tylko moje recenzje, bo na większa aktywność nie mam za bardzo czasu :D.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz. Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz, bo na każdy z nich odpowiadam. Wszelkiego rodzaju dyskusje są bardzo mile widziane. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!