upaść w mrok

Może zaczynanie trylogii od środka nie jest dobrym pomysłem, wszystkie pedantyczne jednostki z pewnością właśnie przestały mnie lubić. Ale to ciekawe doświadczenie, bo jednak nie znasz początku historii, powieść pełna jest tajemnic i brakuje zgrzytów w postaci nastolatek poznających świat nadnaturalny. Cieszę się więc, że zaczęłam od drugiego tomu sagi KRĄG.

w skrócie: opowieść o nastoletnich czarownicach z Engelsfors


OgieÅ„Jak już mówiłam, brakuje pierwszego wrażenia związanego z dowiedzenia się przez dziewczęta o ich nowej mocy, wynaturzeniu i innych magicznych zdolnościach. To bardzo częsty, wręcz już przejedzony motyw w literaturze młodzieżowej, więc gdybym dostała w ręce pierwszą część KRĄG to podejrzewam, że reakcją z mojej strony byłoby jedynie narzekanie. A tak, OGIEŃ wciąga już od pierwszej strony, porywa w wir akcji i zagadek. Razem z Minno, Idą, Vanessą, Linee`ą, Anną-Karin próbujemy przeprowadzić śledztwo i dowiedzieć się, kto został pobłogosławiony przez demony. Przeżywamy też trudy życia codziennego, problemy z chłopakami i nauką w liceum. 

Wiadomo, to nie jest lektura o wzniosłej tematyce, ale lekka i przyjemna młodzieżówka, która wciąga i mimo swoich siedmiuset stron nie nuży. Naprawdę mnie pochłonęła, nie mogłam oderwać się od Ognia dopóki nie przeczytałam ostatniej strony. Co prawda, po takim budowaniu napięcia, liczyłam, że finał będzie bardziej spektakularny, a tu autorzy poświęcili zaskakująco mało miejsca głównej walce "dobra ze złem".

Plusem jest też to, że Strandberg i Elfgen nie boją się uśmiercać swoich bohaterów. Sprawia to, że książka jest jeszcze bardziej wciągająca i wydaje się być bardziej rzeczywista, a postaci nie są otoczone pancernym murem ochronnym. Dzięki temu są ludzcy, możemy drżeć o ich życie i zastanawiać co będzie dalej. 

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz udało mi się w takim tempie przeczytać tak pokaźnych rozmiarów powieść. Dlatego będę chwalić OGIEŃ za to, że pochłania i mimo oklepanych tematów buduje pierwiastek świeżości i gwarantuje naprawdę wyśmienitą historię o czarownicach, które zostały wybrane do ochrony świata przed apokalipsą.

Nie wiem tylko co zrobić teraz, przeczytać tom pierwszy KRĄG czy trzeci KLUCZ?

Ogień (Nyckeln) - Mats Strandberg i Sara B. Elfgren, Czarna Owca, 696str., saga KRĄG (tom drugi)

Komentarze

  1. Uwielbiam tę historię. Podziwiam Cię, że zaczęłaś czytać ją od środka, bo choć sama często to robiłam (np. przy okazji "Kronik wampirów"), to w przypadku tej trylogii nie zdobyłabym się na takie posunięcie. Przeczytałam na razie zaledwie kilkanaście stron ostatniego tomu, ale na Twoim miejscu wolałabym poznać jednak najpierw początek tej historii, aniżeli jej zakończenie. Pozdrawiam :)

    http://invisiblewoords.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Głównym powodem dlaczego zaczęłam od środka jest to że kupiłam kiedyś te książkę za 15zl i miałam w domu :p z kronik czytałam tylko wywiad z wampirem ale może kiedyś skuszę się na resztę warto ? Zastosuje się do twojej rady i klucz zostawię na koniec :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pierwszą część czytałam tuż po premierze! Nawet nie wiedziałam, że potem wyszły kolejne a szkoda, bo pamiętam, że Krąg cholernie mi się podobał :D Chyba będę musiała go sobie odświeżyć i sięgnąć po resztę :D Obserwuję i będę wpadać :) Zapraszam do siebie :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo dopiero co wróciłam do blogosfery po długiej przerwie i ciężko mi jeszcze się zaklimatyzwac :p

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz. Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz, bo na każdy z nich odpowiadam. Wszelkiego rodzaju dyskusje są bardzo mile widziane. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!