Skradzione laleczki

Jade i Macy 
zawsze były posłusznymi, grzecznymi dziewczynkami swojego Tatusia.
Tatuś ostrzegał je, że 
potwory czają się nie tylko w ciemności.
Ale zupełnie nie spodziewały się, że ten uroczy Benny
sprzedający lalki na pchlim targu, okaże się jednym z nich
że je skrzywdzi
zniszczy.
Macy staje się jego laleczką 
którą mężczyzna stroi w sukienki
której dokleja sztuczne rzęsy
której robi makijaż.
A Jade?
Jade jest jego ulubienicą
niegrzeczną laleczką.
Tylko Jade udaje się uciec.
Benny nie może zapomnieć o swojej laleczce, 
a Jade nie radzi sobie z traumą.


O Skradzionych laleczkach było ostatnio bardzo głośno. Jako, że niedawno na rynek wyszedł drugi tom - Zaginione laleczki - postanowiłam zaopatrzyć się w początek tej historii, o której aż huczy w Internecie.

Na początku wita nas ostrzeżenie przeznaczone dla Czytelnika.
Mamy czytać tę książkę z rozwagą, bo zawiera brutalne, nieprzyzwoite i drastyczne treści.
I to jest prawda, bo Skradzione laleczki... 

1) Serwują nam zarys portretu psychologicznego mordercy/psychopaty, który przed ośmioma laty porwał Jade i jej młodszą siostrę. Powieść jest stosunkowo krótka i jej objętość nie pozwala przedstawić szczegółowo motywów postaci i większej ilości retrospekcji z przeszłości. Myślę jednak, że Ker Dukey i K. Webster udało  się wyśmienicie to wyważyć, jak na taką ilość stron. Akcja pędzi w zawrotnym tempie, a Czytelnik ma ograniczony wgląd do chorego świata psychopaty i popadających w obłęd sióstr. Ograniczony, tak. I to powoduje największy niedosyt i nie pozwala oderwać się od książki.

2) Książkę z pewnością można nazwać mocnym erotykiem. Autorki nie szczędzą barwnego opisu i pikantnych szczegółów. Na 250 stronach nasza bohaterka ma aż trzech partnerów seksualnych (wyliczam tutaj Benny'ego, który ją "gwałcił"). Z każdym z nich opisanych aktów jest co najmniej kilka. Seks stanowi przynajmniej połowę laleczek, przybierając najróżniejsze barwy i popychając główna bohaterkę do różnorakich przemyśleń. W pierwszej połowie ten zabieg jest wyważony i dobrze się wpasowuje, w drugiej niestety seksu jest zbyt dużo i przesiąka on przez warstwę fabularną tak bardzo, że w niektórych miejscach ten potok jest zbyt gwałtowny i powoduje delikatne znużenie.

3) Na szczęście końcówka przybiera inny tor i DOSŁOWNIE WBIJA W FOTEL! Chcę następną część (już wiem na co wydam pieniążki)! Nie wiem czego się spodziewać! Nie wiem co popchnęło bohaterkę do takiego czynu, nie wiem czy jest w tej historii miejsce na  n o r m a l n o ś ć . Nie wiem czy niegrzeczna laleczka nie stała się przypadkiem posłuszną i chciwą swojego oprawcy.



Czy zdrowy na umyśle człowiek kiedykolwiek mógłby połączyć gwałt z przyjemnością? 
Rosnąca paranoja kobiety po ucieczce z celi Benny'ego odbija się na jej życiu prywatnym i zawodowym. Nie odczułam, żeby psychiki bohaterów były zbyt słabo nakreślone, co zarzucali Skradzionym laleczkom inni recenzenci. Wydaje mi się, że to kwestia czasu, aż autorki odkryją przed nami wszystkie ukryte karty i ujawnią nam przeszłość psychopaty.

Opowieść Jade jest wstrząsająca i brutalna. Pełna przekleństw, wciskanych w każde emocjonalnie naładowane zdanie. Przekleństwa niczym grad pocisków uderzają w Czytelnika, oplatają tę historię paranoją, bólem i wspomnieniami. Dlatego jest to lektura dla dojrzałego Czytelnika, którego nic nie jest w stanie zgorszyć. I który jest przygotowany na nieprawdopodobny zestaw wrażeń. Uwierzcie mi, na odwiedzenie celi, w której Benjamin przetrzymuje swoje laleczki, z pewnością nie byłyście przygotowane.


Skradzione laleczki - Ker Dukey i K. Webster, 258 str., Wydawnictwo NieZwykłe 

Komentarze

  1. Dla mnie ta książka była niezwykła i już nie mogę doczekać się, kiedy sięgnę po kolejną część. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie czytałam mocnego erotyka. Twoja recenzja bardzo mocno zachęca do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach tę serię :) bardzo klimatyczna okładka, a tematyka to coś w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj nie, raczej się nie zapoznam z tą historią. Brutalność, a także mocne fragmenty erotyczne, to nie jest coś, co by mnie interesowało...
    Podoba mi się za to Twój styl pisania recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale super, właśnie powróciłam do tego poprzedniego "stylu"pisania więc cieszę się że się podoba 😚

      Usuń
  5. Mimo iż książki Wydawnictwa Niezwykłego bardzo lubię ( i w dalszym ciągu więcej chcę przeczytać niż przeczytałam :D), to jednak ta konkretna w ogóle do mnie nie przemawia. Jakoś nie czuję tej fabuły, a ogromna ilość seksu jest dla mnie raczej odpychająca niż przyciągająca- mam za sobą sporo książek z nadmierną erotyką i nie wspominam dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to skoro za erotykami nie przepadasz to w tym wypadku odradzam😚

      Usuń
  6. Nie jest to ksiązka dla mnie... nie moja tematyka. Już mam lekki "problem" z jedną ksiązką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam jako prezent niespodzianka. Mimo iż nie mam takiego obowiązku z grzeczności pasowałoby i chciałabym opisać ale nie jest to coś o czym kiedykolwiek lubiłam czytać, rozmawiać... może uda mi się i wtedy zobaczysz na blogu :)

      Usuń
    2. Jestem bardzo ciekawa o jaką pozycje niespodzianke chodzi 😚

      Usuń
    3. W tej chwili mam 1/2 recenzji - nie wiem co będzie dalej ;)

      Usuń
  7. To prawda, że głośno jest ostatnio o tej książce. Muszę ją koniecznie przeczytać, bo to jedna z tych książek, które najbardziej mnie intrygują.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja czytałam właśnie różne, mieszane opinie i przez to nie wiem, czy w ogóle sięgnę po tę serię :/
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. *Poprzedni komentarz zawierał komentarz z innego bloga jeszcze*

    Ja. Tę. Książkę. Przeczytam. Kocham. Wątki. O. Psychopatach.
    Sama chciałabym kiedyś zagrać psychopatę i zgarnąć za tę rolę Oscara. Dla mnie jest to marzenie jak najbardziej realne, nie boję się powiedzieć, że to się kiedyś spełni. Wiara w siebie jest bardzo potrzebna do działania!
    Uważam, że opisanie takiej historii, w ogóle wpadnięcie na taki pomysł graniczy właśnie z taką rolą. Na pewno ta książka dołączy do mojej biblioteki, zdaje się być naprawdę odpowiednią dla mnie.

    blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie że laleczki tak bardzo wpasowują się w twój gust. Mam nadzieję że książka cię zadowoli 💖

      Usuń
  10. Końcówka to istna miazga :D Autorki zaszalały i to dosłownie...
    Pięknie tu u Ciebie, zostaję na dłużej :)

    Pozdrawiam!

    camilleshade-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oszalały to mało powiedziane 🤣
      Ahh jak miło, super 💖

      Usuń
  11. Od jakiegoś czasu zwracam uwagę na tę książkę, tyle że ja nie lubię się z erotykami i nie wiem, czy warstwa psychologiczna wynagrodzi mi "drogę przez mękę" jaką będzie pewnie czytanie kolejnych "scen" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seksu jest znacznie więcej niż warstwy psychologicznej więc nie obiecuje ze będziesz usatysfakcjonowana lektura 😚

      Usuń
  12. Czytałam obie i czekam na trzecią! Mocne są obie, ale w drugiej detektyw Jade, a nie, nie będę Ci zdradzała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam o tych książkach, ale wydają się mega ciekawe. Nie wiem tylko czy dam radę przy tych brutalnych scenach, bo jeśli chodzi o krzywdę która dzieje się dzieciom... to zdecydowanie nie dla mnie i mojej psychiki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz. Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz, bo na każdy z nich odpowiadam. Wszelkiego rodzaju dyskusje są bardzo mile widziane. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!