Co było we wrześniu?

Hej kochani, wrzesień strasznie szybko mi minął. Na szczęście w tym roku mam mniej godzin w szkole, bo odeszły mi praktyki, więc zasadniczo jest mi trochę lżej ;) Na czytanie znajduję czas, co bardzo mnie dziwi, bo wcześniej nawał obowiązków szkolnych nie pozwalał mi w tygodniu szkolnym na ani ociupinkę czasu wolnego dla siebie. Mam nadzieję, że październik będzie równie udanym miesiącem ;) W tym poście nie ma mojego wrześniowego wyniku czytelniczego. Piszę to dlatego, że mnóstwo osób nie patrzy o co chodzi, tylko pisze bezmyślny komentarz, typu świetny wynik itd. Ten post podsumowuje to, co przybyło na moją półkę we wrześniu i to, co działo się w minionym miesiącu na blogu. NIE JEST TO MÓJ CZYTELNICZY WYNIK. A STOS NA ZDJĘCIU NIE POKAZUJE ILOŚCI PRZECZYTANYCH PRZEZE MNIE KSIĄŻEK. OD TEGO JEST MOJA BIBLIOTECZKA NA LUBIMY CZYTAĆ.


BARDZO PRZEPRASZAM ZA WYGLĄD TEGO POSTA, ALE BLOGER NIE CHCE ZE MNĄ WSPÓŁPRACOWAĆ.

NOWE NABYTKI

kolorowe tytuły po kliknięciu przeniosą Cię do recenzji na blogu ;) 



REBELIA, Kass Morgan - egzemplarz recenzencki od Wyd. Bukowy Las, otrzymałam też trzy poprzednie tomy w wersji PDF. Aktualnie czytam Powrót na ziemię. Wiecie jak bardzo kocham serial, prawda? Te książki nawet się do niego nie umywają. Serio zastanawiam się jak na podstawie takiego... czegoś, powstał tak genialny serial.

DRUGIE ŻYCIE IZABEL, J.A.Redmeski - egzemplarz recenzencki od Wyd. NieZwykłego. Niestety drugi tom wypadł słabiej niż pierwszy, którym nadal jestem niesamowicie zachwycona , ale wciąż jest to dobra, przyjemna lektura. Chcę już trzeci tom!


PODNIEBNY, Kerstin Gier - egzemplarz recenzencki od Wyd. Media Rodzina. Rewelacyjna, świeża, zimowa powieść. I naprawdę świetnie napisana, niesfornie i lekko. Z pewnością sięgnę po inne książki tej autorki.


WIELKIE NADZIEJE, Charles Dickens - egzemplarz recenzencki od Wyd. MG

NĘDZNICY, Victor Hugo - egzemplarz recenzencki od Wyd. MG
CÓRKA IZEBEL, Wilkie Collins - egzemplarz recenzencki od Wyd. MG

ZBRODNIA I KARA, Fiodor Dostojewski - prezent od rodziców, wybrałam sama, serio! Słyszałam, że ta powieść jest naprawdę genialna, muszę ją przeczytać zanim będzie moją lekturą i zdążę się zniechęcić, haha.

LALKA, Bolesław Prus  - to także prezent od rodziców, właśnie jestem w trakcie czytania ;) 


***

We wrześniu pisałam też o:

TAJEMNICA MIRTOWEGO POKOJU, Wilkie Collins - tak, kolejna książka Collinsa u mnie. Naprawdę dobra, bardzo polecam. Nie wiem, czemu zbiera najsłabsze opinie.
OKRUTNA PIEŚŃ, Victoria Schwab - nie mogę doczekać się, aż dorwę drugi tom! Schwab posługuje się pięknym stylem, a wykreowana przez nią opowieść to powiew świeżości w literaturze fantastycznej.
HATE, Alan Gibbons - tutaj zawód na całej linii, miało być mądrze i wartościowo. Było nijako. Nie polecam.
DARK - serial o ciężkim, melancholijnym klimacie. Coś oryginalnego, ale też dość przytłaczającego.



A Tobie jak udał się wrzesień?

Komentarze

  1. Bardzo dobry wynik. Gratuluję. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o tym pisałam w poście. To nie jest mój czytelniczy wynik.

      Usuń
  2. „Zbrodnia i kara” była jedną z moich ulubionych lektur! Zagłębienie się w psychikę Raskolnikowa było całkiem ciekawym doświadczeniem, także polecam! :) „Lalkę” w sumie też całkiem lubiłam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli dobrze zrobiłam że poprosiłam rodziców o własne egzemplarze ❤️

      Usuń
  3. Nigdy nie udało mi się przebrnąć przez książki, które są na Twoim stosiku i są też lekturami. Jakoś zawsze miałam uczulenie na lektury :D. Jedyne jakie mi się podobały to "Dziady" , "Proces" i "Dżuma". "Dziadów" przeczytałam nawet więcej niż nam mówiono, że trzeba, natomiast "Dżumę" połknęłam w niecałe 2 dni. Jeśli nie czytałaś tej powieści to z całego serca polecam, jest niesamowicie klimatyczna i niepokojąca :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, każdy ma chyba uczulenie na lektury, nawet największy mol książkowy. Ja zawsze zaczynam czytać lekturę wcześniej, bo na ostatni gwizdek nigdy nie mam zapału haha proces i dzume na pewno będę czytać ;> natomiast Dziady lubię omawiać, bo jak ktoś o nich opowiada to wydają się szalenie interesujaca lektura, natomiast sama w zaciszu domowym jakoś nie mogłam się w nie wgryzc

      Usuń
  4. Przeczytałam "Lalkę" kilka lat po tym jak przerabialiśmy ją w szkole. I bez tego całego gadania o pracy u podstaw itd. czytało się naprawdę przyjemnie. Bez tej skazy, że 'lektura, bleh' było o wiele lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, jak uczeń słyszy lektura to od razu odechciewa się czytać :p

      Usuń
  5. A weź, ja męczę "Zbrodnię i Karę" od początku września i nadal nie udało mi się jej przeczytać. A powinnam mieć ją w małym paluszku na wczoraj! Chyba jest coś w tym, że jak coś musisz, to jeszcze bardziej ci się nie chce :P

    weronikarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, dlatego ja staram się możliwie najwcześniej przeczytać lekturę, żeby potem ewentualnie przeczytać jakieś szybkie streszczenie. Wtedy masz większy zapał i nie świeci ci się w głowie lampka że musisz przeczytać już teraz !

      Usuń
  6. "Bardzo dobry wynik"... nie żartuję xD

    Świetny stosik i widze na nim perełki. Jestem ciekawa Twoje opinii o "Zbrodni i karze" - mnie ta powieść wciągneła. Przeczytałam chyba 2 razy ale nie ukrywam, ze jest to jedna z tych powieści po które trzeba sięgnąć z własnej woli - trzeba chcieć :)

    Tak zalgądam do Ciebie systematycznie i widzę książki Collins i coraz częściej zastanawiam się czy nie sięgnąć po jakąś (wydawnictwo MG w zapowiedziach ma kolejną).... chyba to zrobię, tylko najpierw przeczytam trzy książki o których rozmawiałyśmy. Zaczęłam od tytułu polskiego autora a potem przystąpię do tej Twojej ulubionej (ale już zerknęłam i podoba mi się xD).

    "Wielkie nadzieje" to wersja skrócona - podobno o jakieś 100 stron ale słyszałam, że to dobra powieść ale i do Dickensa trzeba dojrzeć bo nie każdy sobie z nim poradzi (Ty z pewnością tak) ;)
    "Lalki" nie wspominam zbyt dobrze, ale Twoje wydanie jest piękne... podoba mi się :) Pięknie wydany klasyk. Będziesz recenzować? :)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak widziałem tę zapowiedź, okładka jest cudowna (jak zwykle ;))
      Collinsa bardzo polecam, prawo i damę polecam na pierwszy ogień, to moim zdaniem najlepsza jego powieść :)
      Lalkę oczywiście zrecenzuję ale muszę ją najpierw skończyć czytać. Ze względu na jej gabaryty, mogę czytać tylko w domu, nie ma szans żeby zmieściła się do torebki. Dlatego tak wolno mi to idzie, chcoiaz powieść sama w sobie jest wciągająca ;)
      Wielkie nadzieje zaczęłam dzisiejszego wieczora i powoli zaczynam się zachwycać!!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Wydawnictwo przykłada starań do wyglądu swoich książek :)
      Dziękuję za polecenie... własnie miałam zapytać od jakiej powieści najlepiej zaczac :)
      Najlepiej książką "delektować" się w ciszy i spokoju ale ciesze się, że Ciebie wciągnęła :)
      Ojej... może i mnie by zachwyciła :)

      A Zbrodnię i Karę polecam - ciekawe doświadczenie (oglądałaś może film "Psychoza"?)

      Usuń
    4. Nie, niestety nie oglądałam psychozy :)

      Usuń
    5. Polecam ale ten czarno-biały... podobnie jak w "Zbrodni i karze" można wejść i analizowac psychikę bohatera. Wciąga ;)

      Usuń
    6. Hahaha, też chciałam tak zacząć komentarz, ale mnie uprzedziłaś. :P

      Usuń
  7. Aż zaproszę Cię na lubimy czytać i będziemy znajomkami :D
    "Zbrodnia i kara" jest super, czytaj <3
    "Drugie życie Izabel" skończyłam dziś rano i sama nie wiem...trochę mniej mi się podobała od poprzedniczki i związek Sarai i Victora też był mniej mnie zadowalający, ale jestem ciekawa losów Fredrika więc i tak pewnie przeczytam dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe już przyjęłam zaproszenie znajomku ;)
      Mi też drugie życie Izabel mniej się podobało, w poprzednim tomie relacja sarai i Victora była taka niepewna, pociągająca i fascynująca, a w dwójce... Osiem miesięcy rozłąki i nagle cmokcmok

      Usuń
  8. "Lalkę" źle wspominam z liceum, to nie była najgorsza lektura, ale mnie znudził pamiętnik starego subiekta, może stąd niemiłe wspomnienia, z kolei "Zbrodnia i kara" bardzo mi przypadła do gustu kiedy czytałam ją w szkole.
    "Wielkie nadzieje" i "Nędzników" przeczytałam już po liceum i dobrze wspominam obie te książki.
    Przygodę z twórczością Wilkiego Collinsa zaczęłam książką "Córki niczyje", której nie doczytałam ;). Ale mam ją na półce i na pewno do niej wrócę, dokończę i przejdę do innych książek tego autora ;),

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętnik starego subiekta to zdecydowanie najsłabsze i najmniej ciekawe fragmenty lalki.. Córki niczyje wszyscy chwalą, a mi się one zdecydowanie najmniej podobały ze wszystkich książek Collinsa :p

      Usuń
  9. "Nędznicy" czekają na półce. Od dawna miałam w planach ten klasyk 💟 "Podniebny" - na tę powieść mam wielką ochotę! 💞

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam "Zbrodnię i karę" :) Mam nadzieję, że będzie Ci się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To Ci książek trochę przybyło :D Mi również, ale z czytaniem u mnie to różnie. Praca za bardzo mnie demotywuje. Przykre :/
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dość, że Misja 100 miała ciulową fabułę, to jeszcze te okładki... No nie podobają mi sie w ogóle, lepsze były te z napisami. :/
    Brrr lektury szkolne - fuj, fuj, fuj. :D xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te filmowe okładki zupełnie nie pasują do tego, co dzieje się w książce..

      Usuń
  13. "Lalkę" i "Zbrodnię..." znam - obie uważam za jedne z lepszych lektur szkolnych! "Nędzników" za to bardzo chcę przeczytać, ale nigdy nie możemy na siebie trafić w bibliotece... Wrzesień był stosunkowo dobry - rozpoczęłam klasę maturalną, więc ilość nauki już od samego początku była nieco przytłaczająca, ale po wejściu w rytm szkolny czuję się wręcz dziwnie, gdy na następny dzień nie mam sprawdzianu, kartkówki czy powtórek do matury. Mimo wszystko udało mi się znaleźć czas na książki i seriale. Jeśli jesteś ciekawa co udało mi się poznać, to serdecznie zapraszam na bloga (cos-o-ksiazkach.blogspot.com), gdzie wczoraj pojawiło się podsumowanie :)
    Pozdrawiam i życzę równie udanego (zakupowo, jak i postowo) października!

    OdpowiedzUsuń
  14. Sporo ciekawych tytułów do Ciebie przybyło. :) ''Lalkę'' przeczytałam dopiero jak skończyłam szkołę. :D W szkole to była moja lektura i nie wiem czemu jej wtedy nie przeczytałam. Nadrobiłam później i książka była nawet ok, ale Izabela strasznie mnie irytowała. :D ''Zbrodnię i karę'' miło wspominam, to była dla mnie jedna z ciekawszych lektur, aż bym sobie do niej wróciła. :D
    PS
    Wysłałam zaproszenie do znajomych na LC. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zwykle żaden tytul się nie pokrył z tym co ja przeczytałam, ale ostatnio naprawdę milo spędzam czas z "Trylogią czasu", więc przynajmniej autor ten sam. xD

    OdpowiedzUsuń
  16. Dużoooo dobrego!
    Przyznam szczerze, że i mnie kuszą Nędznicy - ale do nich potrzebuję czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój wrzesień był zabiegany, ponieważ szkoła mnie zaabsorbowała (i nie zapowiada się, żeby miało się to zmienić w ciągu najbliższych miesięcy :( ). Co do książek, o których wspominasz, to w przyszłe wakacje jako lekturę szkolną będę musiała przeczytać Zbrodnię i karę - słyszałam o niej różne opinie, ale patrząc na to, że lubię literaturę rosyjską oraz wszystko, co związane ze zbrodnią i karę, to powinno być ciekawie ;)

    Pozdrawiam cieplutko!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz. Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz, bo na każdy z nich odpowiadam. Wszelkiego rodzaju dyskusje są bardzo mile widziane. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!